Zadania 27.05
Szanowni Państwo, ze względów organizacyjnych, prosimy, aby nie wysyłać nam zdjęć prac dzieci. Oczywiście zachęcamy, aby robić je nadal, ponieważ, gdy sytuacja się zmieni, poprosimy o ich wysłanie. Dziękujemy.
Dzień dobry!
1. Trochę ruchu - rytmika - (Muzykolandia 01 – muzyczna rozgrzewka - źródło: YouTube): [LINK]
2. Rozmowa o różnorodności ludzkich odniesień:
Wobec tych, których lubimy, zachowujemy się (jak? – poszukiwanie przez Dziecko typowych zachowań i określeń skrótowo je nazywających) np. mile, życzliwie, ufnie, przyjacielsko, koleżeńsko, serdecznie, tolerancyjnie wobec ich nie do końca właściwych zachowań i zwyczajów itp.
Wobec tych, których nie lubimy zachowujemy się np. często ostrożnie, nieżyczliwie, niemile, wrogo, nieufnie, obojętnie, złośliwie, okazujemy im niechęć (jesteśmy im niechętni), lekceważymy ich swoim zachowaniem itp.
Czy miło jest patrzeć na miłe, życzliwe zachowania, czy raczej te odrzucające, niemiłe? Kiedy robi się nam ciepło wokół serduszka?
Starajmy się raczej, na ile to możliwe, o życzliwe odniesienia do innych.
3. Ćwiczenia słuchu:
a) Odgłosy natury – powiedz, co słyszysz (źródło: YouTube): [LINK]
b) Doskonalenie słuchu fonematycznego.
Zabawa w odgadywanie przez Dziecko wypowiadanych przez Rodzica w rozbiciu na sylaby - a później wyszeptywanych - imion o raczej prostej budowie fonetycznej np.: A –da, Ka – rol, E – wa, Bar – tek , O – lek, Ka – sia itd.
Pytanie do Dziecka: Jakbyś się czuł/czuła, gdybyś nie słyszał/a tego, co ktoś mówi, tego, jak brzmi świat?
4. Przekonani Rodzice, że Dziecko dobrze słyszy, zapraszają do wysłuchania opowiadania Agaty Widzowskiej "Język migowy" (gr.II – otworzenie książek s.74 – 75; możliwe otworzenie na podst. linka [LINK]; kliknąć: WYCHOWANIE PRZEDSZKOLNE, a poźniej zjechać do tytułu całej naszej serii : Nowe przygody Olka i Ady, tam kliknąć „Książka A+ 4 latek” i odnaleźć właściwe strony; na później (na inny dzień) - tamże: karty pracy - cz. - 2 A + 4 latek)
Od samego rana Ada przygotowywała się na spotkanie z nową koleżanką, Kasią. Okazało się,że tata Kasi jest bardzo zdolnym architektem i będzie pracował w tym samym biurze co tata Ady i Olka. Obie rodziny umówiły się w małej kawiarence w galerii, tuż obok bawialni dla dzieci. Ada bardzo lubiła poznawać nowe osoby i rozmawiać z nimi o tym, w co lubią się bawić. Tym razem Ada była szczególnie przejęta spotkaniem, bo dowiedziała się od rodziców, że Kasia nie słyszy.
– Na żadne ucho? – dopytywała się Ada. – Ani troszeczkę?
– Ani troszeczkę.
– To jak my się będziemy bawić?
– Jestem pewna, że znajdziecie na to sposób – uśmiechnęła się mama.
Ada próbowała zatykać sobie uszy i prosiła Olka, żeby coś do niej mówił.
– Mam fajną siostrę – powiedział Olek.
– Co mówisz? – spytała Ada.
– Moja siostra jest najlepszą siostrą na świecie!
– Ecie-pecie? Nic nie rozumiem… Tej Kasi musi być bardzo trudno – stwierdziła Ada.
W galerii panował gwar. Z głośników płynęła muzyka, w bawialni słychać było piski i śmiech rozbawionych dzieci. Obie rodziny przywitały się słowami „dzień dobry” i podały sobie ręce. Ada stanęła naprzeciwko Kasi i nie wiedziała, czy ma coś powiedzieć, czy nie. Przecież Kasia i tak nie usłyszy. Jednak dziewczynka uśmiechnęła się i rękami zrobiła przyjazny gest. Ada zrozumiała, że to jest powitanie, i odpowiedziała takim samym gestem. Potem Kasia wskazała bawialnię i dziewczynki pobiegły razem na zjeżdżalnię. Po chwili radośnie nurkowały w basenie z kolorowymi piłeczkami. Kasia układała z rąk różne znaki, a Ada próbowała odgadnąć ich znaczenie.
Gdy chciała zająć się rysowaniem i kolorowaniem, Ada od razu zrozumiała, o co chodzi. Wspólnie narysowały słonia z wielkimi uszami, a na tych uszach namalowały wszystko, co symbolizuje dźwięki: ptaki, trąbkę, gitarę, śpiewającą panią, a nawet samolot odrzutowy. Potem bawiły się w teatrzyk dłoni i okazało się, że palcami można pokazać wiele rzeczy. Czasami Ada się myliła i nie potrafiła czegoś zrozumieć, ale to było bardzo zabawne. Jak wiele można powiedzieć, nie używając słów!
Wieczorem Ada wciąż rozmyślała o Kasi i o tym, jak wspaniale się z nią bawiła. Tata powiedział córeczce, że osoby niesłyszące porozumiewają się językiem migowym.
– Czy ja też mogę się nauczyć tego języka? – zapytała Ada.
– Oczywiście. A teraz zgadnij, co chcę ci przekazać – tata przytulił Adę i pocałował ją w czoło.
Tata uśmiechnął się i pokiwał głową. Miłość nie potrzebuje słów.
5. Rozmowa kierowana nt. tekstu:
- Z kim Ada miała się spotkać w galerii?
- Czego dowiedziała się o Kasi - jaki problem ma Kasia?
- Jak Ada przygotowywała się do spotkania?
- Jak zachowywała się Ada wobec Kasi, kiedy już się spotkały?
- Czy mogła zachować się jakoś inaczej - jak?
- Co myślisz o takim zachowaniu Ady, o życzliwym przyjęciu nowej niesłyszącej koleżanki?
- Czego Ada dowiedziała się wieczorem od taty na temat języka, którym porozumiewają się osoby niesłyszące, inaczej zwane głuchoniemymi?
- O co zapytała tatę?
- Czy my słyszący i mówiący zawsze potrzebujemy mówić, by wyrazić własne potrzeby, uczucia, zainteresowania?
- Jakie odniesienie do innych nie potrzebuje słów?/Miłość
- A jakie jest ulubione przez wszystkie dzieci zajęcie; co wszystkie dzieci najbardziej lubią robić?/ Zabawa/bawić się.
6. Prośba o narysowania siebie i ulubionego kolegi/koleżanki w ulubionej zabawie – z czasu sprzed pandemii. Może w ogromnym serduszku?
Dziękuję
- Barbara Kowalczyk